Już za niecały miesiąc dobiegną końca wakacje, a wraz z nimi wielu absolwentów straci miejsce sezonowego zatrudnienia. O sytuacji młodych na rynku i stażu jako dobrym starcie w dorosłe życie rozmawiamy z Dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Kartuzach, Barbarą Kapicą.
Elżbieta Lejk: Mówi się coraz więcej o spadającej stopie bezrobocie. Dobre wyniki są też w powiecie kartuskim. Jak wygląda sytuacja osób młodych? Tuż po szkole średniej, technikum i branżowej?
Barbara Kapica: Sądzę, że sytuacja w tej w chwili na rynku pracy – jeśli chodzi o pracownika – jest dobra. Istnieje sporo ofert pracy, więc współcześnie młodzi mają na rynku zdecydowanie łatwiej niż jeszcze kilka lat temu. Mimo braku doświadczenia zawodowego, pracodawcy są chętni zatrudniać i szkolić młodych. Wynika to z dużego z uwagi na duże zapotrzebowanie na rynku pracowniczym. O tym, że sytuacja jest dobra, mówią również statystki. Maj i czerwiec są miesiącami, gdy w Powiatowym Urzędzie Pracy rejestrują się absolwenci. W tym roku na prawie 1 000 osób, które ukończyły szkołę średnią w powiecie kartuskim, w ciągu tych dwóch miesięcy zarejestrowało się tylko 80 osób. W porównaniu do lat minionych, skala rejestracji jest zdecydowanie niższa.
E.L.: Więcej młodych rejestruje się w PUPie zaraz po ukończeniu szkoły średniej czy jednak czekają na wyniki matur?
B.K.: Kiedyś rzeczywiście istniała taka tendencja, że młodzi rejestrowali się tłumniej w czasie matur lub krótko po ich zakończeniu, czyli w maju. Dziś jednak największa rejestracja danego rocznika następuję na przełomie sierpnia i września. Dzieje się tak z dwóch przyczyn: w sierpniu do grona absolwentów dołączają uczniowie szkół zawodowych. Drugim powodem jest to, że młodzi chcą wykorzystać swoje ostatnie wolne wakacje. We wrześniu też rozpoczynamy proces aktywizacji, związany między innymi ze stażami. Jest to jednak druga połowa roku, kiedy to fundusz stażowy jest już bardzo uszczuplony.
E.L.: Większość młodych przychodzących do PUPu wie, w jakiej branży chce pracować? Mają pomysł na to, z czym chcą związać swoją przyszłość?
B.K: Z pewnością świadomość młodych ludzie jest coraz większa, jeśli chodzi o pracę i zawody. Dla absolwenta szkoły średniej wiedza na ten temat nie opiera się już na zasadzie „koleżanka to wybiera, więc ja też”. Młodzi obecnie szukają tego, w czym mogliby być dobrzy i się spełniać. W ten sposób dobierają również studia. Co prawda, nie zawsze pracować będą w kierunku, w którym kształcili się w młodości. Wiele osób zmienia branżę się nawet po wielu latach. Jednak wybory młodych ludzi dziś są bardziej wyważone i konkretne.
E.L: Jedną z opcji dla młodej osoby jest staż. To dobry start na przyszłość?
B.K.: Staż to świetny wybór na rozpoczęcie swojej ścieżki zawodowej, ponieważ jest świetna okazja dla młodych do nauki poprzez wykonywanie zwykłych obowiązków służbowych w firmie. Otrzymują za to wynagrodzenie – może nie w zadowalającej wysokości jednak staż to przede wszystkim okazja do zdobycia doświadczenia. Podczas pracy mogą wykazać się swoimi zdolnościami i umiejętnościami by potem, być może, otrzymać stałą umowę. Staż jest również ulgą dla pracodawcy, ponieważ nie musi on ponosić kosztów zatrudnienia. Jest to świetna okazja dla niego by wyszkolić nowego pracownika. Staż jest formą korzystną dla obu stron.
E.L.: Pracodawcy są skłonni zatrudniać swoich stażystów, po zakończonym okresie pracy?
B.K.: Jest to coraz częstsza sytuacja. Efektywność zatrudnienia po stażu utrzymuje się na poziomie około 90%, szczególnie dziś, gdy mamy na rynku niedobór pracowników.
E.L.: Czy dzisiejszy pracodawca jest gotów zaufać młodej osobie i dać mu sposobność do nabrania doświadczenia? Często powtarza się sformułowanie, że bez doświadczenia nie zatrudnię.
B.K.: Myślę, że dziś tak nie jest. Dla wielu pracodawców liczy się gotowość i chęć pracy, nawet, jeśli pracownik nie ma odpowiednich kwalifikacji. Nie jest już problemem przyuczenie osoby do wykonywania konkretnej roli. Jeśli potrzebne są specjalistyczne kursy, Urząd Pracy może również wysłać taką osobę na nie i sfinansować taką formę aktywizacji. Oczywiście, będąc pracodawcą najchętniej przyjmuję osobę z doświadczeniem, jednak jego brak nie przekreśla potencjalnego pracownika.
E.L.: Rada dla przyszłych pracowników?
B.K.: Dyscyplina i chęć pracy. Jeśli tylko mamy w sobie te dwie cechy, powinniśmy sobie poradzić z każdym obowiązkiem.
E.L.: Dziękuję za rozmowę.
Najnowsze komentarze