Przy dawnym klasztorze sióstr norbertanek w Żukowie po raz kolejny spotkała się miejscowa społeczność kaszubska by rozważać Mękę Pańską. Zebranych w kościele Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny poprowadził do stacji Drogi Krzyżowej na Murach ks. Marek Krampa.

krz1

Zdjęcie 1 z 8

Medytacje przy poszczególnych stacjach czytali członkowie miejscowego oddziału Zrzeszenia Kaszubsko Pomorskiego i osoby niezrzeszone, a związane ruchem kaszubskim. Pierwszą stację rozważał Józef Belgrau, prezes żukowskiego ZKP. W modlitwach proszono Boga o zmiłowanie za grzechy, o łaskę cierpienia w milczeniu, o uwolnienie z nałogów i złych skłonności, o stateczność w myślach i słowach, o trwanie w dobrym, o życie wieczne i udział w Królestwie chwały.

Tradycja odprawiania drogi krzyżowej wywodzi się z Jerozolimy, gdzie Via Dolorosa jest tym pierwotnym szlakiem prowadzącym na Golgotę, jaki przemierzył Jezus Chrystus niosąc krzyż. W średniowieczu nabożeństwo drogi krzyżowej rozpropagowali franciszkanie oprowadzając początkowo pielgrzymów śladami Męki Pańskiej. Szczególnym miejscem dla odprawiania tego nabożeństwa na świecie są kalwarie.

Kaszuby słyną z dwóch takich centrów kultu: w Wejherowie i w Wielu. Ale i w innych ośrodkach religijnych Kaszubi spotykają się na corocznym rozważaniu Męki Pańskiej. W XXI wieku pojawiła się nowa forma tego nabożeństwa. W 2009 roku z inicjatywy ks. Jacka Stryczka z Krakowa do Kalwarii Zebrzydowskiej przeszła pierwsza Ekstremalna Droga Krzyżowa. Obecnie są już setki takich tras, także na Kaszubach, które przemierza ponad 100 tys. wiernych.