Do końca 2023 roku potrwają prace, dotyczące rekultywacji kartuskich jezior. Aktualnie odbywają się na Jeziorze Karczemnym, jednak ze względu na […]
Do końca 2023 roku potrwają prace, dotyczące rekultywacji kartuskich jezior. Aktualnie odbywają się na Jeziorze Karczemnym, jednak ze względu na taflę lodową, pokrywającą obszar wodny, zostały one tymczasowo wstrzymane. W trakcie robót rekultywacyjnych, jak mówi wiceburmistrz Sylwia Biankowska, natrafiono na obiekty na dnie jeziora, między innymi pompę natleniającą z końca lat 80-tych ubiegłego wieku.
Rekultywacja kartuskich jezior to według wielu mieszkańców Kartuz furtka do tego, aby stolica Kaszub stała się w przyszłości miastem turystycznym. Aktualnie trwają prace z tym związane, których finał nadjeść ma w 2023 roku. Korzystanie z jezior w pełnym zakresie ma być możliwe już latem 2024 roku. Kartuskiemu samorządowi udało się pozyskać dofinansowanie na ten cel, zaś łączna powierzchnia rekultywowanych gruntów równa się mniej więcej 170 boiskom piłkarskim. Przedmiotem rekultywacji są oczywiście jeziora: Mielenko, Karczemne, Klasztorne Małe i Klasztorne Duże.
Jak mówi Sylwia Biankowska, zastępca burmistrza Kartuz, w Jeziorze Karczemnym prowadzone są obecnie działania, dotyczące wydobycia i zagospodarowania najbardziej zanieczyszczonych osadów dennych. Na potrzeby tych prac na jeziorze wydzielonych zostało 10 nadsektorów, w których sukcesywnie prowadzone jest wydobycie wspomnianych osadów za pomocą specjalistycznego sprzętu. Sektor, który poddawany jest procesowi usuwania osadów, zostaje oddzielony od pozostałych części jeziora kurtynami z tworzywa sztucznego, aby zapobiec przemieszczaniu się zanieczyszczeń między poszczególnymi częściami obszaru wodnego.
-Aktualnie odebraliśmy nadsektor 10 oraz nadsektor 9. Ze względu na zimową aurę, jaka do nas zawitała, prace zostały wstrzymane przez występującą na całej tafli Jeziora Karczemnego pokrywę lodową. Dodatkowym problemem, jaki stanął przed wydobywaniem osadu, jest obecność obiektów zalegających na dnie Jeziora Karczemnego w kilku sektorach, które wykryto podczas badań ferromagnetycznych – mówi Sylwia Biankowska. – Większość przedmiotów zostało usuniętych. Obecnie jesteśmy na etapie rozważania konieczności wydobycia największego obiektu, czyli pompy natleniającej jezioro z końca lat 80-tych ubiegłego wieku. Najprawdopodobniej wkrótce ogłosimy przetarg na wydobycie tego obiektu.
Niezbędnym działaniem, jak twierdzi wiceburmistrz Kartuz, towarzyszącym procesowi rekultywacji jezior jest stały monitoring środowiskowy, prowadzony w czasie trwania projektu, związany między innymi z badaniami wód. W ramach przedsięwzięcia została również wybudowana promenada wzdłuż Jeziora Klasztornego Małego. Ponadto realizowane również będzie zagospodarowanie terenu wzdłuż Strugi Klasztornej w Kartuzach. Gmina rozstrzygnęła niedawno przetarg na to zadanie, w którym wyłoniona została firma HYDRO- MAG Sp. z o.o. z Chmielna. Realizacja potrwa do końca czerwca 2022 roku. Sylwia Biankowska dodaje, że za projekt rekultywacji kartuskich jezior kartuski magistrat otrzymał nagrodę w kategorii Symbol Polskiej Samorządności 2020.
Najnowsze komentarze