Gm. Żukowo. Mieszkańcy oczekują napraw po budowie OMT

Gm. Żukowo. Mieszkańcy oczekują napraw po budowie OMT

Budowa Obwodnicy Metropolitalnej Trójmiasta, choć ma przynieść ulgę w komunikacji, to dla mieszkańców gm. Żukowo wiąże się z licznymi utrudnieniami. Podczas ostatniego spotkania burmistrz Marioli Zmudzińskiej z przedstawicielami Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Gdańsku, poruszono także problem zniszczeń infrastruktury drogowej na terenie gminy, spowodowanych prowadzonymi pracami.

-Mieszkańcy naszej gminy nie mogą być obciążani uszkodzeniami powstałymi w wyniku budowy obwodnicy metropolitalnej. Moją rolą jako burmistrza jest wyegzekwowanie od wykonawcy czy inwestora natychmiastowych napraw, by jak najszybciej zniwelować utrudnienia – podkreśliła Mariola Zmudzińska, burmistrz gminy Żukowo.

Mieszkańcy Żukowa, Chwaszczyna i Otomina skarżą się na liczne uszkodzenia dróg, m. in. na ul. 100-lecia w Żukowie, ul. Mickiewicza w Chwaszczynie oraz ul. Do Dworu w Otominie. Ta ostatnia, intensywnie użytkowana przez ciężki sprzęt budowlany, jest w szczególnie złym stanie. Burmistrz Zmudzińska zaapelowała o wykonanie nowej nawierzchni na tych odcinkach dróg.

Reklamy

Mieszkańcy Otomina wciąż nie doczekali się obiecanego przejazdu dla samochodów przez nasyp na ul. Do Dworu, mimo licznych próśb i interwencji. Brak takiego przejazdu znacząco utrudnia codzienne życie lokalnej społeczności.

Dodatkowo burmistrz zwróciła uwagę na konieczność zapewnienia bezpiecznego przejścia dla pieszych i rowerzystów na ul. Do Dworu, szczególnie w kontekście zamknięcia tej drogi do kwietnia 2025 roku. W sąsiedztwie mieszkają dzieci, seniorzy i osoby niepełnosprawne, które mają utrudniony dostęp do Żukowa.

Kolejnym poważnym problemem jest paraliż komunikacyjny w Żukowie, spowodowany likwidacją przejazdu kolejowego w ciągu ul. Polnej. Burmistrz zażądała budowy choćby fragmentu drogi dojazdowej do ul. Polnej, jako rekompensaty za te utrudnienia.

Zamknięcie przejazdu kolejowego ograniczyło także transport do jedynego punktu zrzutu ścieków w gminie, co stwarza realne zagrożenie dla środowiska. Mieszkańcy protestują, a wozy asenizacyjne muszą korzystać z nieprzystosowanych dróg wewnętrznych.

Sytuacja w Żukowie jest coraz bardziej napięta, a mieszkańcy domagają się szybkiej reakcji ze strony GDDKiA. Burmistrz Mariola Zmudzińska złożyła oficjalny wniosek, w którym szczegółowo przedstawiła wszystkie postulaty mieszkańców.

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*