„Małżeństwo seniorów utknęło w zatopionym aucie, a wszyscy wokół błagali ich, aby tylko nie wysiadali z pojazdu…” – czytamy w najnowszym artykule „Faktu”, który zainteresował się sprawą zatopionej drogi w Przyjaźni (gm. Żukowo).
O podtopieniach w gm. Żukowo, spowodowanych potężną ulewą, pisaliśmy w weekend. Sporo emocji wśród internautów wywołało jednak zdjęcie zalanej ul. Słonecznej w Przyjaźni, na którym widać zatopiony do połowy samochód. Nie zabrakło komentarzy mieszkańców tej części gminy.
-Może w końcu ktoś zajmie się tą sprawą, bo już nie da się tamtędy jeździć. Z tego co widziałem to już kilka razy poprawiano ten objazd za pomocą mieszanki żwiru i kruszywa. To nic nie da! – skarży się jeden z komentujących. – Za każdym razem jak tylko popada będzie tak samo. Jeżdżąc po Polsce spotkałem się z wieloma objazdami i szczerze mówiąc to czegoś takiego jeszcze nie widziałem, bo albo były położone betonowe płyty albo był wylany nowy asfalt, co ciekawe objazd był lepszy niż dotychczasowa droga.
Sprawą zainteresował się „Fakt”, który w swoim najnowszym artykule pisze o starszym małżeństwie, które w dzień ulewy podróżowało tę drogą i znalazło się w ogromnych tarapatach. Jak czytamy, mieszkańcy Przyjaźni próbowali pomóc uwięzionym w samochodzie podróżnym, którzy utknęli na samym środku rozlewiska, jakie powstało na drodze.
-Zanim wezwano straż i pomoc drogową (mieszkańcy) ostrzegali poszkodowanych, aby tylko nie wychodzili z pojazdu, choć kabina coraz bardziej nabierała wody i było już jej po kostki – czytamy w artykule. – Miejscowi dobrze wiedzą, że tymczasowy przejazd ma mnóstwo pułapek. To głębokie rowy przy drodze. Teraz, w czasie ulewy, były kompletnie zalane.
Jak czytamy w artykule, sołtys Przyjaźni uważa, że taki stan drogi podpada pod paragraf o narażeniu kierowców i pasażerów na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia. Zapowiedział więc, że złoży zawiadomienie do prokuratury.
Burmistrz Mariola Zmudzińska, informując o działaniach w terenie i odnosząc się do sprawy na Facebooku, napisała, iż „objazd ulicy Słonecznej w Przyjaźni nie był czynny z powodu zalania. Niestety wykonane tymczasowe rowy przy inwestycji nie były oczyszczone przez realizujących inwestycję. Będziemy interweniować w kolejnych sprawach.”
Najnowsze komentarze