Problemów Banina nie ma końca. Jak nie powódź, to lodowisko! Niedawno zalało jedną z ulic! Trudno Czy da się temu jakoś zaradzić? Na to pytanie odpowiadają urzędnicy!
Zobacz też: Banino „zieloną wyspą” Trójmiasta? Rzeczywiście?
Pismo zostało napisane 23 listopada. Gmina odpowiedziała 1 grudnia twierdząc, że niemożliwym jest odprowadzanie wody deszczowej w miejscowościach Banino i Rębiechowo, ze względu na brak zbiorników retencyjnych, a ich budowa może rozpocząć się dopiero w lipcu 2017 roku – to wersja optymistyczna. Władze gminy w odpowiedzi poinformowały również, iż na bieżąco monitorują i naprawiają w miarę możliwości drogi, a po przymrozkach zapewniają posypanie piaskiem.
O przyczyny zalewania dróg zapytaliśmy też panią Dominikę Racka z Referatu Komunalnego i Infrastruktury Drogowej.
– Ilości wód spływających w kierunku działek stanowiących drogę zwiększają się w porównaniu do lat poprzednich, gdyż miejscowości gminy Żukowo ulegają procesowi przekształcania się z typowo rolniczych w zurbanizowane miejscowości podmiejskie. – informuje urzędniczka. – W związku z tym, że miejscowości naszej gminy miały charakter przede wszystkim typowo rolniczy, na terenie tych gruntów znajdują się poniemieckie rurociągi drenarskie. Bardzo często dochodzi do uszkodzenia tych drenaży poprzez zagospodarowywanie działek prywatnych. Wówczas, lokalnie mogą tworzyć się zastoiska wód. Taka sytuacja miała miejsce w ostatnim okresie czasu w m. Przyjaźń, ul. Okrężna, czy w Pępowie ul. Rejtana. Gmina Żukowo będzie dążyć do docelowego rozwiązania problemu zastoisk na działkach drogowych poprzez budowanie w nich systemów kanalizacji burzowej – podkreśla nasza rozmówczyni.
Wygląda więc na to, iż na razie nie można liczyć na poprawę tej sytuacji. Każde większe opady deszczu będą zalewały ulice. Cała nadzieja w strażakach!
Skomentuj: Banino zalewa woda! Jak nie powódź, to lodowisko!
Najnowsze komentarze