Czy obaw mieszkańców Małkowa, dotyczących budowy dużego osiedla na terenach Ekofarmy Kaszubskiej, można było uniknąć? Według sołtysa Banina lepsza komunikacja urzędu z mieszkańcami sołectwa sprawiłaby, że mieliby świadomość, że przystąpienie do planu zagospodarowania przestrzennego może im tylko pomóc. Tym samym powinni oni być włączeni do dyskusji w tej sprawie.

Trwa sesja Rady Gminy w Żukowie. W nawiązaniu do sprawy budowy osiedla w Małkowie na terenach Ekofarmy Kaszubskiej, o której pisaliśmy dzisiaj rano, toczy się dyskusja, w której wziął udział między innymi sołtys Banina. Zaalarmował, że obawy mieszkańców wynikają m. in. z braku właściwej komunikacji urzędu z mieszkańcami.

Podkreślał, że w rozmowy, związane z zagospodarowaniem przestrzennym, powinni być włączeni mieszkańcy poszczególnych sołectw, aby zabezpieczyć ich interesy. Pojawiły się również głosy, że osiedle w Małkowie będzie przyjazną osadą, która nie wpłynie na jego charakterystykę jako spokojnej miejscowości.

Reklamy

Jeden z radnych zaznaczył, że odbyło się już kilka spotkań w tej sprawie z przedstawicielami Ekofarmy, którzy otwarcie mówili o swoich zamierzeniach. Tymczasem od 2014 roku żaden deweloper na terenie gminy Żukowo takich spotkań nie organizował. Jest to dowód na to, że nikt nie zamierza podejmować działań toksycznych dla mieszkańców.

Ostatecznie radni większością głosów zdecydowali o przystąpieniu do planu zagospodarowania przestrzennego w Małkowie Sześciu radnych wstrzymało się od głosu. Obrady wciąż trwają. Można je śledzić TUTAJ.