Na śliskim kartuskim Rynku doszło dzisiaj do wypadku. Jak się dowiedzieliśmy, mężczyzna upadł i rozciął sobie głowę. Radni opozycji zamierzają […]
Na śliskim kartuskim Rynku doszło dzisiaj do wypadku. Jak się dowiedzieliśmy, mężczyzna upadł i rozciął sobie głowę. Radni opozycji zamierzają interweniować w sprawie „ślizgawicy” w centrum miasta. Złożono m. in. wniosek o przedstawienie radzie atestu płytek, użytych do budowy nawierzchni.
Jak się dowiedzieliśmy, dzisiaj popołudniu na rogu ulic Kościuszki i Rynek jeden z przechodniów poślizgnął się, upadł i rozciął sobie głowę. To niechlubny efekt „ślizgawicy”, jaka powstała na Rynku w związku z nadejściem zimy, o czym pisaliśmy jakiś czas temu na łamach zkaszub.info.
Radni opozycji, którzy podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej nie kryli oburzenia w związku ze stanem nawierzchni Rynku, są zszokowani. Nie zamierzają jednak tak zostawić tej sprawy.
-Niestety, stało się to, co można było przewidzieć – komentuje radny Tyberiusz Kriger. – Dziś sam miałem nieprzyjemność poruszać się deptakiem w godzinach rannych. Było bardzo ślisko, sytuacja jest coraz trudniejsza. Mamy przykład tego, czym kończą się jednoosobowe decyzje, podejmowane przez burmistrza.
Radny dodaje, że podczas dzisiejszego posiedzenia komisji rewizyjnej do planu pracy została wprowadzona analiza wykonania deptaku. Został również złożony wniosek o przedstawienie radnym atestu użytych płytek.
-Złożyłem dzisiaj wniosek o zwołanie w trybie pilnym posiedzenia komisji gospodarczej w sprawie podjęcia niezbędnych działań do zapewnienia na tę chwilę doraźnego bezpieczeństwa, w celu ochrony zdrowia i życia mieszkańców – oznajmia przewodniczący Rady Miejskiej Mariusz Treder.
Najnowsze komentarze