Pracują dla swojej lokalnej społeczności, poświęcają swój czas i często resztki energii. Sołtysi, którzy dzisiaj świętują często są niedoceniani a robią niezwykle dużo.
Dzień Sołtysa, coroczne polskie święto obchodzone 11 marca. Lokalnie można napotkać też inne daty tego święta. Jego pochodzenie nie jest znane, ostatnio staje się coraz popularniejsze w gminach wiejskich i miejsko-wiejskich. Święto to ma na celu okazanie wdzięczności oraz szacunku sołtysom za ich ciężką pracę. W podziękowaniu organizowane są spotkania, biesiady i konkursy.
Jubilaci są przedstawicielami lokalnej społeczności i są wybierani przez zebrania wiejskie. W Polsce jest ponad 40 tys. sołtysów i coraz częściej zostają nimi kobiety. Pozostaje jednak problem tytułowania – słowo „sołtysowa” przez lata oznaczało żonę sołtysa. Dlatego pojawiło się określenie „sołtyska”, które części kobiet nawet się podoba.
Często niedoceniani
Praca sołtysów jest często niedoceniana oraz bezpodstawnie krytykowanie. Ogromna presja społeczna, staje się w bardzo wielu przypadkach zbyt trudna do udźwignięcia. Zauważalne jest to w przypadku Łukasza Ossowskiego, sołtysa Rytla – wsi, która najboleśniej odczuła nawałnicę, która miała miejsce w sierpniu 2017 roku w naszym województwie. Ogromny „hejt”, jaki spłynął na niego w związku z jego działaniami oraz plotki dotyczące jego kontaktów i obecności w mediach, zdecydował się na rezygnację ze stanowiska.
„Być może jestem z innej gliny i nie pasuję do hejterskiej rzeczywistości dnia dzisiejszego. Nie chcę udowadniać każdego dnia, że w swoich publicznych działaniach jestem uczciwym człowiekiem, że nie kieruję się prywatą, ani niskimi intencjami, jak przypisują mi to niektórzy nowi radni gminy Czersk”
– dodał w liście opublikowanym na profilu Solidarni z Rytlem na Facebooku.
Sołtysi! Wszystkiego najlepszego!
Redakcji zKaszub.info nie pozostaje nic innego, jak życzyć wszystkim sołtysom wiele zdrowia i energii, a także aby codzienna praca sołtysa przynosiła ogrom satysfakcji.
Najnowsze komentarze