Ostatnie obrady radnych upływają pod znakiem okręgów wyborczych. Nie inaczej było w Stężycy. Próby zmiany układu spełzły jednak na niczym.
W zgłoszonym przez wójta Tomasza Brzozkowskiego projekcie uchwały na XIX sesji Rady Gminy widniał postulat zmiany podziału okręgów wyborczych. Dotyczył on rozdzielenia sołectwa Borucino oraz Łączyno, dzięki czemu miałoby własnego radnego. Sołectwo Borucino miało zostać przyłączone do okręgu wyborczego Kamienica Szlachecka. Dzięki temu – jak argumentował wójt – sołectwo Łączyno miało mieć szansę na wprowadzenie swojego reprezentanta do składu Rady Gminy.
Takiemu pomysłowi stanowczo sprzeciwił się Kazimierz Walkusz z Borucina. Wyraził on zdanie, że nie ma takiej potrzeby, ponieważ jeśli w obecnym okręgu wyborczym, radnym zostanie mieszkaniec sołectwa Łączyna, współpraca między oboma sołectwami będzie problemem. Stwierdził również, że włączenie sołectwa do okręgu Kamienicy Szlacheckiej, zniweczy jakiekolwiek szanse na radnego pochodzącego z sołectwa.
Ostatecznie projekt uchwały został negatywnie przyjęty na sesji. Żaden z radnych nie zagłosował za jego poparciem. W związku z tym w gminie Stężyca pozostaje „stary” układ okręgów wyborczych. System gdzie sołectwa Łączyno oraz Borucino pozostają razem w okręgu, został przegłosowany większością głosów.
Najnowsze komentarze