Za nami ostatni dzień egzaminów gimnazjalnych. Dziś odwiedziliśmy Publiczne Gimnazjum w Przodkowie. Tam do egzaminu podeszło 69 uczniów. O godzinie 9.00 rozpoczęli oni egzamin z części podstawowej języka angielskiego, a o 11.00 – z części rozszerzonej.

Uczniowie nie byli przesadnie zestresowani egzaminem. Część podstawowa nie przysporzyła im większych kłopotów, a rozszerzenie wielu z nich traktuje z lekkim przymrużeniem oka. W szkole w Przodkowie szczęśliwie wszystkim udało się dotrzeć na egzamin. Zdawali go oni w salach po około 20 osób. Zdaniem jednego z nauczycieli to lepsze rozwiązanie, niż pisanie na wspólnej hali, gdzie łatwo roznoszą się dźwięki i trudniej się skupić.

Zobacz też: Egzamin gimnazjalny w Żukowie: uczniowie zadowoleni [ZDJĘCIA]

Gimnazjaliści z Przodkowa zdradzili nam co było najtrudniejsze w trakcie 3 dniowej sesji egzaminacyjnej, oraz co ich zaskoczyło.

Reklamy

– Historia i przyrodniczy to masakra. Wszystko było na wyczucie. W części przyrodniczej było parę zadań, w których trzeba było strzelać. Najgorsze było to o  konwekcji w części przyrodniczej. Za to polski bardzo prosty. Wszystko dało się wyczytać z tekstu. Na szczęście była rozprawka, baliśmy się że pojawi się charakterystyka, do której nie byliśmy tak dobrze przygotowani.

– Wiadomości na egzaminie nie były trudne, ale pojawiła się tam wiedza z całych trzech lat.. i jak ktoś nie powtarzał to mógł mieć kłopot – dodał jeden z nauczycieli.

Do egzaminu gimnazjalnego w powiecie kartuskim przystąpiło łącznie 1524 uczniów z 29 szkół. Wyniki, od których zależy to czy dostaną się do wymarzonej szkoły poznają 16 czerwca. 

Skomentuj: Gimnazjaliści z Przodkowa zaskoczeni pytaniami na egzaminie [ZDJĘCIA]