Do ludzi z południa Polski, poszkodowanych przez powódź, dociera pomoc z każdego zakątka kraju. Również delegacja z Kaszub pomogła w sprzątaniu zniszczonych miast i wiosek. Mieszkaniec gm. Żukowo, który brał udział w działaniach, podesłał nam kolejne materiały z terenów powodziowych.
Mieszkaniec gminy Żukowo, który ruszył na pomoc na południe Polski, podesłał nam film, jak również zdjęcia, obrazujące zniszczenia, jakie spowodowała powódź. „-Jakby tu bomba atomowa uderzyła, serce pęka…” – komentuje.
17 września w Folkowym Dworze w Egiertowie odbyły się warsztaty pieczenia chleba, skierowane do najmłodszych mieszkańców. Dzieci miały okazję poznać cały proces pieczenia chleba, biorąc aktywny udział w jego przygotowaniu.
2 agregaty prądotwórcze trafiły już do Głuchołazów, 2 kolejne wkrótce trafią do partnerskiej gm. Świdnica – to efekt wspólnej akcji, w którą zaangażowani są Mariola Zmudzińska, burmistrz Żukowa, poseł Michał Kowalski, radna pow. chojnickiego Mirosława Dalecka, radna Człuchowa Małgorzata Kucharska-Zemke, a także przedsiębiorcy.
Stowarzyszenie Otwarte Kaszuby, podobnie jak w chwili wybuchu wojny na Ukrainie, bardzo zaangażowało się w pomoc dla poszkodowanych przez powódź na południu Polski. Działania trwają nie tylko w Kartuzach, ale również w całym powiecie.
630 tys. złotych przeznaczyła w zeszłym tygodniu gmina Żukowo na zakup średniego wozu ratowniczo-gaśniczego dla Ochotniczej Straży Pożarnej w Niestępowie. Umowę podpisali burmistrz Mariola Zmudzińska oraz prezes OSP Niestępowo Dawid Pieczykolan.
Wczoraj 15 września w rocznicę tragicznego wypadku, oddano hołd dwóm wspaniałym strażakom ochotnikom Karolinie Dargacz i Łukaszowi Dargacz.
Wydawało się, że scenariusz, jaki pamiętamy z 1997 roku, kiedy Polskę dotknęła ogromna powódź, już nigdy się nie powtórzy. Stało się jednak inaczej.
Call to undefined function show_company_list_home()