fot. Elżbieta Lejk /zKaszub.info

Każdy człowiek, w każdej kondycji ma coś do zaoferowania drugiej osobie – Otwarto nowy budynek Środowiskowego Domu Samopomocy w Kobysewie

Podopieczni działającego od dwudziestu lat Środowiskowego Domu Samopomocy zyskali właśnie nowe cztery ściany. Po długim czasie korzystania z gościnności miejscowego DPSu, została oddana do ich dyspozycji wyremontowana budynek dawnej szkoły. Oprócz pracowników i wychowanków Domu, korzystać będzie z niego również sołectwo oraz mieszkańcy.

[Not a valid template]Środowiskowy Dom Samopomocy rozpoczął swoją działalność 16 sierpnia 1998 r. Wcześniej działał jako Dzienny Oddział Środowiskowy przy DPS Kobysewo. Obecnie ma pod swoją opieką 21 wychowanków. Biorą oni udział w wyjazdach, zajęciach artystycznych, aktywnościach fizycznych oraz w wielu innych formach terapii, która ma na celu utrzymanie dobrej kondycji psychofizycznej uczestników.

Budynek dawnej szkoły przy ulicy Polnej został całkowicie zmodernizowany i wyposażony w potrzebne sprzęty oraz technologie. Stworzyło to jeszcze lepsze warunki współpracy dla wychowanków oraz pracowników domu. 

Reklamy

Na otwarciu pojawili się przedstawiciele władz gminy, na czele z wójtem Andrzejem Wyrzykowskim. Towarzyszyła mu skarbnik gminy Grażyna Ramczyk, wiceprzewodniczący Rady Gminy Tadeusz Pupacz wraz z innymi radnymi. Obecny był sołtys Kobysewa Janusz Richter oraz przedstawiciele rady sołeckiej.

Wszystkich zgromadzonych powitał Andrzej Wyrzykowski. W swoim krótkim przemówieniu, zwrócił uwagę, że wyremontowany budynek jeszcze bardziej zintegruje mieszkańców z podopiecznymi Domu.

Dotychczas ŚDS korzystał z gościnności Domu Pomocy Społecznej w Kobysewie. Wkraczając w nowe progi, wychowankowie Domu złożyli serdeczne podziękowania dyrektorowi DPS Andrzejowi Byczkowskiemu za okazane serce i życzliwość. Wyrazili jednocześnie nadzieję i chęci do dalszej owocnej współpracy.

Koszt remontu budynku został pokryty ze środków budżetu państwa. Zaproszona na spotkanie inspektor Ewa Szczypior z pomorskiego Wydziału Polityki Społecznej, mogła osobiście ocenić jakość i efekt wykonanych prac. W kilku słowach skierowanych do podopiecznych oraz gości, podkreśliła jak ważną komórką społeczną tworzą.

– To nie jest oddział, szpital, placówka. To jest dom w środowisku. To, że w przeszłości była to szkoła, mam nadzieję, że natchnie was do realizacji marzeń – mówiła Ewa Szczypior. – Jednak chcę wam uświadomić, jak ważna jest nazwa waszego domu: samopomoc. Środowiskowy dom samopomocy nosi taką nazwę, ponieważ każdy człowiek, w każdej kondycji ma coś do zaoferowania drugiej osobie.

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*