Jadwiga i Alojzy Groth świętowali kamienne gody

Jadwiga i Alojzy Groth świętowali kamienne gody

Jadwiga i Alojzy Groth z Tuchomia obchodzili kamienne gody. Razem przeżyli 70 lat. Państwo Grothowie mogą pochwalić się najdłuższym stażem małżeńskim w gminie Żukowo.

fot. mat. prasowy
Okolicznościowa uroczystość odbyła się w Dworku Oleńka w Tuchomiu. Poprzedziła ją msza święta poprowadzona przez proboszcza parafii w Chwaszczynie ks. Piotra Grubę. Jak zwykle przy tego rodzaju uroczystościach były gratulacje, życzenia, nagrody, kwiaty i upominki. Państwo Grothowie otrzymali również błogosławieństwo od Ojca Świętego Franciszka, a także wyrazy uznania od arcybiskupa Sławoja Leszka Głódzia. Z dostojnymi jubilatami spotkał się burmistrz Wojciech Kankowski, który składając życzenia podkreślił, że jubilaci  muszą być wyjątkowo dobrymi ludźmi, skoro już tyle lat są razem. Nie zabrakło także gromkiego „sto lat” i symbolicznej lampki szampana oraz okolicznościowego zdjęcia.

Prime Food Triathlon Przechlewo 2017: słońce, kibice i endorfiny [WYNIKI, ZDJĘCIA]

Jadwiga, z domu Żywicka i Alojzy Groth związek małżeński zawarli 16 września 1947 roku. Urodziło im się pięcioro dzieci – trzy córki i dwóch synów. Niestety, dwie córki już nie żyją. Państwo Groth doczekali się 9 wnuków oraz 12 prawnuków.

Alojzy urodził się w 1921 roku. Do szkoły chodził w Rębiechowie – w tym czasie nie było szkoły w Baninie. Do Tuchomka (część wsi Tuchom) przeprowadził się w 1937 roku.

Reklamy

W czasie wojny dostał wezwanie do niemieckiego wojska. Przez 21 miesięcy służył w Grecji na Krecie, potem skierowany został do Bułgarii. Tam został postrzelony i na 9 miesięcy trafił do szpitala brytyjskiej niewoli. Rok spędził w obozie jenieckim na terenie Belgii, a stamtąd Anglicy zaokrętowali ok. 2 tys. Polaków na statek i zawieźli do Gdyni. Antonii po powrocie z wojny pomagał rodzicom w gospodarstwie, pracował też w zakładzie wywożącym śmieci i przez kilka lat w stolarni. Przez trzy kadencje był radnym – najpierw w Kielnie, gdzie do 1976 roku mieściła się Gmina, a potem w Żukowie. W 1981 rok przeszedł na emeryturę.

fot. mat. prasowy

Jadwiga i Alojzy byli sąsiadami. Ślub kościelny wzięli w parafii w Chwaszczynie, a cywilny w Baninie, bo wówczas Tuchom należał do gminy Banino. Razem prowadzili gospodarstwo rolne, które przekazali synowi Stanisławowi.

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*