Dwa stanowiska radnych w sprawie wygaśnięcia mandatów w Radzie Miejskiej w Kartuzach

Dwa stanowiska radnych w sprawie wygaśnięcia mandatów w Radzie Miejskiej w Kartuzach

Rada Miejska miała przygotować dla wojewody swoje stanowisko w sprawie wygaśnięcia mandatów radnej Mirosławy Bobkowskiej i Klaudii Kałużnej. W efekcie mamy dwa stanowiska i kolejną awanturę w radzie.

- Cześć radnych przyjęła nasze tłumaczenia, jednak część radnych nie ustosunkowania się do tego i opuściła salę. Przykro mi że nie chcieli nawet wysłuchać naszych tłumaczeń - mówi nam radna Mirosława Bobkowska. 
– Część radnych przyjęła nasze tłumaczenia, jednak część radnych nie ustosunkowania się do tego i opuściła salę. Przykro mi że nie chcieli nawet wysłuchać naszych tłumaczeń – mówi nam radna Mirosława Bobkowska. 

Nieoczekiwanie, po nadzwyczajnej sesji Rady Miejskiej w Kartuzach wrócił temat mandatów radnej Mirosławy Bobkowskiej i Klaudii Kałużnej. Według obowiązujących przepisów, radny nie może prowadzić działalności gospodarczej z wykorzystaniem mienia gminy. Obie radne rzekomo nie spełniają tego wymogu. Czy przestaną pełnić funkcję radnych? 

Jak informowaliśmy już wcześniej, o losie radnych zadecydować miał wojewoda pomorski. Zwrócił się do rajców Rady Miejskiej w Kartuzach o stanowisko w sprawie. Nie trafiło to jednak pod obrady radnych na sesji, ale tuż po niej. Taka forma nie spodobała się części radnych. Jak tłumaczył Przewodniczący Rady Miejskiej w Kartuzach Mariusz Treder, stało się, gdyż porządek obrad został uchwalony wcześniej. Co ważne, jak poinformował Mariusz Treder, na wypracowanie stanowiska, radni mają dzień, a on sam pismo od wojewody otrzymał zaledwie kilka dni wcześniej. 

Reklamy

Niektórzy radni zaprotestowali. Wśród nich Halina Steinka, która stwierdziła, że dokument przygotowany przez radnych nie zgadza się z tym, co podaje Urząd Miejski w Kartuzach. Jak mówiła, należy przedstawić dwie strony w sprawie, a więc poinformowała, że przygotowane zostanie także drugie stanowisko, radnych komitetu Zrzeszeni dla Kaszub. Ono również zostanie przesłane wojewodzie.

Radni, którzy pozostali na sali, stwierdzili, że wypracowane stanowisko nie będzie zdaniem Rady Miejskiej w Kartuzach, ale części radnych. W swoim stanowisku, wnioskują o nieuchylaniu mandatów. Tłumaczą, że zostali wprowadzeni w błąd przez włodarza Kartuz. 

Natomiast jak informuje ExpressKaszubski, Mirosława Bobkowska i Klaudia Kałużna skierowały do Prokuratury Krajowej w Gdańsku zawiadomienie na działalność Burmistrza Gminy Kartuzy. 

– Część radnych przyjęła nasze tłumaczenia, jednak część radnych nie ustosunkowała się do tego i opuściła salę. Przykro mi że nie chcieli nawet wysłuchać naszych tłumaczeń – mówi nam radna Mirosława Bobkowska. 

Otrzymaliśmy w całej sprawie komentarz Andrzeja Dawidowskiego, Wiceprzewodniczącego Rady Miejskiej w Kartuzach (treść niezmieniona):

W dniu 14 maja 2019 r. otrzymaliśmy stanowisko radnych Klaudii Kałużnej i ​ Mirosławy Bobkowskiej w sprawie wygaśnięcia mandatu, nadmieniam iż materiały jakie zgromadził P. Burmistrz nie zostały przedłożone wszystkim radnym do dnia dzisiejszego, jedyną osobą w mojej ocenie, która dysponuje tą dokumentacją​ to radna Halina Stenka.

W dniu 14.05.2019 r. ​ wszyscy radni zostali poinformowani o treści ​ wyjaśnień Klaudii Kałużnej i Mirosławy Bobkowskiej, jednocześnie radni zostali poinformowani o konieczności zajęcia stanowiska Rady Miejskiej w Kartuzach (jako organu uchwałodawczego). ​

Zgodnie ze Statutem Gminy Kartuzy aby zwołać sesję nadzwyczajną radni muszą otrzymać materiały trzy dni przed terminem sesji nadzwyczajnej. W związku z tym, że w porządku obrad sesji z 15.05.2019 nie było ​możliwości wprowadzenia takiego projektu uchwały ​ Przewodniczący Rady Mariusz Treder zaproponował spotkanie radnych po sesji w dniu 15.05.2019r. Na spotkaniu ​po sesji obecni radni przedyskutowali sprawę, mieliśmy możliwość wglądu do dokumentów jakimi dysponują na swoją obronę radne Klaudia Kałużna i Mirosława Bobkowska.

Spotkanie odbyło się w nerwowej atmosferze, min. z ust radnej Haliny Stenka padło wiele przykrych słów i oskarżeń dotyczących radnej Klaudii Kałużnej. Na sam koniec spotkania padły również ustalenia, iż stanowisko Rady Miejskiej w Kartuzach w przedmiotowej sprawie zostanie wypracowane na najbliższej sesji Rady Miejskiej.

Stracą mandaty? Radne wydały oświadczenie

Przypomnijmy, że w połowie kwietnia 2019 roku, podczas nadzwyczajnej sesji Rady Miejskiej w Kartuzach doszło do zaskakującej sytuacji. W trakcie obrad, burmistrz zawnioskował o rozszerzeniu programu sesji o dwie dodatkowe uchwały. Dotyczyły one wygaśnięcia mandatu radnych przez Mirosławę Bobkowską i Klaudię Kałużną. Więcej – TUTAJ. 

Czy Mirosława Bobkowska i Klaudia Kałużna stracą mandaty radnych? Nie jest to pewne. Obie panie wydały oświadczenie w tej sprawie. Ich treść dostępna jest TUTAJ. 

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*